Słowacki oddział Kia wyprodukował w zeszłym roku w sumie 268 200 samochodów, czyli 22% mniej niż w rekordowym roku poprzednim. – Głównym powodem spadku produkcji był wpływ pandemii na poszczególne kraje Europy, do których trafiają modele Ceed i Sportage naszej produkcji – mówi portalowi i-region.eu rzecznik przedsiębiorstwa Tomáš Potoček. Cały świat dopiero podnosi się z covidowego kryzysu, ale w Kia Slovakia wierzą, że to najgorsze mają już za sobą. – Plan produkcji na ten rok jest wyższy niż zeszłoroczne wyniki. Mocno wierzymy, że skutki pandemii stopniowo osłabną i popyt na samochody wzrośnie – stwierdził Potoček.

Klienci oczekują modeli elektrycznych

Firma wyprodukowała w zeszłym roku również prawie 275 tysięcy silników. Jednocześnie przeprowadziła potrzebne modernizacje i jest teraz przygotowana do uruchomienia produkcji nowych silników spalinowych oraz hybrydowych napędów nowej generacji Smartstream. – Planowana od wielu lat przebudowa hali silnikowej kosztująca w sumie 70 milionów euro umożliwiła nam produkcję agregatów benzynowych nowej generacji. Modele Sportage i Ceed produkujemy w naszym zakładzie na podstawie zamówień od klientów. Nowe silniki oraz napędy hybrydowe pomagają marce Kia w wypełneniu coraz bardziej restrykcyjnych limitów Unii Europejskiej co do emisji CO2 – powiedział rzecznik firmy, która zaobserwowała ostatnio przejście klientów z silników dieslowskich na pojazdy benzynowe i elektryczne. – W kolejnych latach ten trend będzie się prawdopodobnie utrzymywać. Klienci są coraz bardziej zainteresowani elektrykami, dlatego produkujemy również modely z jednostkami napędowymi typu mild-hybrid oraz plug-in hybrid – dodał Potoček.

Już teraz ponad jedna czwarta pojazdów Kia sprzedanych w Europie jest w jakiś sposób zelektryfikowana. To powszechny trend na rynku samochodów i można się spodziewać dalszego wzrostu udziału elektroaut. Z tym się wiąże większy popyt na elektryki i pojazdy z silnikiem benzynowym. – Obecnie produkowane przez nas modele z napędem hybrydowym, czyli Xceed PHEV i Ceed Sportswagon PHEV, zostały wprowadzone na rynek dopiero niedawno. Do aktualnych trendów będziemy się przystosowywać poprzez ulepszone wersje naszych modeli, można też się spodziewać produkcji nowego modelu w naszym zakładzie – mówi Potoček.

Popyt znowu rośnie

Pandemia koronawirusa wielu rzeczy nas pozbawiła, ale dała też firmom nowe możliwości. Kilka pozytywnych doświadczeń ma też słowacka Kia. – Przyśpieszyło to na przykład przejście niektórych procesów na formę elektroniczną czy on-line. W ogóle wszelkie formy cyfryzacji zaliczyły wielki progres – powiedział Potoček, podkreślając zarazem, że liczba zatrudnionych w zakładzie pozostał na podobnym poziomie jak w roku 2019.

Kia eksportuje swoje samochody przede wszystkim do Wielkiej Brytanii, Niemiec, Rosji, Hiszpanii i Polski. Rośnie też pozycja Turcji. Firma chce utrzymać wzrost i ma nadzieję, że taki rok jak poprzedni już się nie powtórzy. – Podobne ograniczenie albo wstrzymanie produkcji w tym roku wiązałoby się z podobnymi skutkami jak wtedy, czyli z niezrealizowaniem planu produkcyjnego – zwrócił uwagę Potoček, dodając jednym tchem: – Uważnie śledzimy rozwój sytuacji na rynku oraz tej pandemicznej, żebyśmy mogli elastycznie zareagować. Covidowe lockdowny w niektórych krajach wciąż spowalniają rynek, aczkolwiek są też kraje, gdzie popyt pomału wraca do czasów sprzed pandemii.

autor: Petr Sobol